Wertykulacja trawników. Wiosna to okres kiedy potencjalni klienci podgrzani słonecznymi promieniami wychodzą z domów i spędzają coraz więcej czasu na podwórkach lub na terenach ogrodów. Ciepłe powietrze i śpiew ptaków niewątpliwie sprawia że przebywają na zewnątrz dłużej. Piją kawę jedzą śniadania, relaksują się w słońcu.
Jeśli ogród posiada sprzyjające warunki zapraszają znajomych na grilla lub sąsiadów na domowy sernik. Do sprzyjających warunków zaliczyć należy nie czysty stół, czy smaczny poczęstunek ale również otocznie w którym spędzą czas.
Zadbany ogród wymaga wiele mozolnej i ciężkiej pracy. Żaden krzew bez przycięcia nie będzie mógł wizualnie konkurować z zaniedbanym krzakiem który nie widział nożyc fachowca. Aby poprawić samopoczucie naszych klientów, wykonujmy na terenie miasta Lublina i okolic usługi ogrodnicze na najwyższym poziomie. Do typowych zabiegów należą prześwietlenia drzew owocowych, przycinka i wycinanie drzew ozdobnych, koszenie i wertykulacja trawników.
Jest to zabieg bardzo ważny, lub wręcz niezbędny jeśli trawa ma być gęsta i zielona. Polega ona na zebraniu górnej warstwy mchu i resztek martwej trawy zwanej potocznie „filcem”. Zalegające resztki bardzo często utrudniają oddychanie ziemi, która będąc zbita nie wpuszcza powietrza do korzeni utrudniając tym samym zagęszczanie się trawy. Bardzo często wertykulacja trawników połączona jest z innymi zabiegami pielęgnacyjnymi.
Na ogół pod noże wertykulatora przy okazji trafia nawóz azotowy i dodatkowe nasiona trawy. Dosiewka wspiera zagęszczanie naciętych korzeni które dostając tlen chętnie rodzą nowe źdźbła wydostające się szybko i sprawnie na powierzchnię ziemi. Filc wywleczony na górną warstwę powinien być w całości zebrany bezpośrednio do kosza wertykulatora. Lub za pomocą specjalnego wózka trafić do brązowych worków lub na kompostownik.
Często się zdarza że potencjalni klienci podczas wyceny zlecenia mówią ” nie wiedziałem że trawnik jest taki drogi w utrzymaniu”. Przyznać muszę że ładny trawnik wymaga dużo pracy i uczucia włożonego w jego wygląd. Jak mówi moja zona trawnik kosztuje a to co ludzie nazywają trawą często jest po prostu pastwiskiem.